W dniach 16 – 17 grudnia Kozienice zamieniły się w miejsce pełne dobroci, wsparcia i radości, dzięki niezwykłej inicjatywie Szlachetnej Paczki – Weekendowi Cudów. To czas, w którym miłość i troska przenikają ściany domów najbardziej potrzebujących rodzin, niosąc im nadzieję i uśmiech na zbliżające się święta Bożego Narodzenia.
Wolontariusze Szlachetnej Paczki, pełni zaangażowania i empatii, odwiedzili ponad 20 rodzin, przynosząc ze sobą nie tylko materialną pomoc, ale przede wszystkim serce pełne chęci pomocy. To wyjątkowy czas, kiedy społeczność jednoczy siły, aby stworzyć magiczny weekend dla tych, którzy znaleźli się w trudnych sytuacjach życiowych.
Słowa Sylwii Kuczyńskiej, liderki Szlachetnej Paczki rejonu Kozienickiego, oddają istotę tego przedsięwzięcia. Wolontariusze nie tylko dostarczają paczki z niezbędnymi artykułami spożywczymi, odzieżą czy środkami higienicznymi, ale także nawiązują bezpośredni kontakt z rodzinami, zbierając informacje o ich potrzebach i starając się zaoferować wsparcie dostosowane do indywidualnych sytuacji życiowych.
– Właśnie odbywa się w Weekend Cudów w Kozienicach, czyli tak naprawdę jest to moment, w którym rozwozimy paczki do rodzin potrzebujących. W naszej tegorocznej edycji mamy 23 rodziny, które się zakwalifikowały i wszystkie one znalazły darczyńców i tym samym trafi do nich pomoc. Mamy 23 wolontariuszy, którzy odwiedzali rodziny, zbierali wywiady. A później kontaktowali się z darczyńcami, aby po prostu te paczki do rodzin dotarły. Poza tym mamy Weekend cudów, czyli inaczej mówiąc, nasz magazyn stał się takim miejscem, gdzie paczki są przewożone przez darczyńców, darczyńcy mają chwilę, żeby z nami spędzić moment, porozmawiać, miło posiedzieć tak naprawdę, po czym paczka zostaje przy pomocy naszych oczywiście tutaj zaangażowanych strażaków z OSP, a także skautów Europy-bardzo młodzi, fajni ludzie, którzy chcą nam pomagać i razem z nami te paczki tutaj do rodzin roznosić, rozwozić. W paczkach na ogół staraliśmy się, żeby to były potrzeby jak najbardziej kluczowe, czyli takie, bez których trudno funkcjonować i żyć, czyli żywność, czyli artykuły chemiczne. Bardzo często były to też jakieś pościele koce, coś, co jakby też ułatwiało takie codzienne funkcjonowanie, zwłaszcza w okresie zimowym. Była to odzież, zdarzały się również rzeczy nieco droższe, jak chociażby pralka. Wiemy, że w dzisiejszych czasach bez tego ciężko sobie wyobrazić życie, także nasza pomoc w zasadzie docierała do wszystkich, bo tak naprawdę od osób młodych, ale dosyć mocno weryfikowanych po osoby starsze, które po prostu mają problemy z takim codziennym radzeniem sobie ze względu na dosyć skromne środki finansowe. – mówiła Sylwia Kuczyńska, lider Szlachetnej Paczki rejonu Kozienickiego
W tym roku kozienicki magazyn „Szlachetnej Paczki” mieścił się w Świetlicy na terenie Ośrodka Kozienickiego Centrum Rekreacji i Sportu. Wielu darczyńców zdecydowało się robić paczki. Słowa podziękowania dla wszystkich, którzy wsparli samorządową paczkę złożył burmistrz Piotr Kozłowski.
– Przede wszystkim chciałem podziękować za zaproszenie nas na finał szlachetnej paczki. Chciałem podziękować Pani Sylwii, wolontariuszom, wszystkim, którzy wspierają-przede wszystkim za szlachetne serca, za wasze poświęcenie, za zaangażowanie, za tą bezinteresowną pomoc. Myślę, że dzisiaj nie jeden szczery uśmiech na twarzach zagościł u ludzi, których odwiedzaliście, że pokazaliście im, że nawet w ciężkich chwilach nie są sami.[..]
Weekend cudów to również okazja do podziękowań, podziękowań dla wolontariuszy, darczyńców oraz wszystkich osób, które wspomogły i pracowały na sprawną organizację wydarzenia. Pamiątkowe dyplomy, drobne upominki trafiły do wolontariuszy oraz osób, które wspomogły tegoroczną akcję.
Ponad 17 tysięcy rodzin
Trwa Weekend Cudów Szlachetnej Paczki, a to oznacza, że 16-17 grudnia wolontariusze przekażą rodzinom pomoc przygotowaną przez darczyńców. W tym roku Paczki dotrą do 17 012 Rodzin. Podczas Weekendu Cudów potrzebujący otrzymują nie tylko wsparcie materialne, ale także odzyskują nadzieję i czują, że są dla kogoś ważni. To czas pełen emocji, wzruszeń i radości.
– To nie jest łatwy rok, ale w czas świąteczny wchodzimy z nową nadzieją. Niezliczoną ilość razy w tym roku słyszałam, że komuś jest zimno, ktoś niedojada. Inflacja, wzrost cen energii i podstawowych produktów sprawił, że wielu z nas wybiera ciepło lub pełny talerz, a leki są w sferze marzeń. Gdzie w tym nadzieja? Są osoby, dla których wyciągnięcie ręki do kogoś w trudnej sytuacji jest oczywiste. Wiedzą, że każdy gest ma znaczenie. Wsparcie materialne i idące za tym wsparcie emocjonalne, duchowe, wiara, że warto się dzielić jest znów budująca, łącząca – mówi Joanna Sadzik, Prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, które organizuje Szlachetną Paczkę. – Dzięki darczyńcom i wolontariuszom Szlachetnej Paczki w domach tysięcy potrzebujących rodzin – właśnie teraz dzieją się cuda, którym towarzyszą spokój, nadzieja i radość.
