To było prawdziwie magiczne zakończenie tegorocznych ferii zimowych w Kozienickim Domu Kultury. W niedzielę, 13 lutego na scenie sali kameralnej Centrum Kulturalno-Artystycznego wystąpił zawodowy iluzjonista Maciej Pęda znany m.in. z programów telewizyjnych. Jego pokaz przeniósł naszą publiczność w podróż do świata czarodziejstwa i magii, w którym przedmioty znikają, pojawiają się, a nawet mnożą się i lewitują.
Wszystkich przybyłych na to magiczne spotkanie powitała Aleksandra Sitnik – główny specjalista do spraw programowych KDK. Przedstawiła ona sylwetkę wyjątkowego gościa.
Maciej Pęda naukę iluzji zaczął będąc 6-letnim chłopcem. Doświadczenie zdobywane przez niego latami zaowocowało m.in. wielokrotnym mistrzostwem Polski w sztuce iluzji scenicznej i mikroiluzji, programem w telewizji Polsat pt. „Magicy z ulicy”, wzięciem udziału w największym show iluzji w Polsce pt. „Iluzjoniści Pierwsze Starcie” oraz dotarcie do półfinałów programu Mam Talent. Jego wizytówką jest nadludzka zręczność, za którą nie nadąży nawet najbystrzejsze oko. Niemożliwe załatwia od ręki, na cuda potrzebuje trochę czasu.
Swoimi umiejętnościami pochwalił się dzisiaj przed kozienicką publicznością. Tego wieczoru mieliśmy okazję zobaczyć m.in. sztuczki z bilardowymi kulami, kartami, kostką Rubika czy też czerwoną chustką. Na finał magik zaprezentował połykanie miecza, który tego wieczoru ze względu na charakter spotkania, miał postać długiego balonu.
