– „Kundzia” w tej formie będzie próbował zastopować Victora Ionascu – mówi Kamil „Kundzia” Kuździeń (11-0, 3 KO) przed 10-rundową walką na gali Olavoga Boxing Night, która odbędzie się 17 maja w Pionkach. Transmisja w TVP Sport. Bilety na ebilet.pl.
W umownym limicie 74,6 kg niepokonany na zawodowych ringach częstochowianin Kamil Kuździeń spotka się z mieszkającym w Niemczech reprezentantem Mołdawii Victorem Ionascu (12-4, 8 KO).
– Mogę śmiało powiedzieć o jednych z najlepszych przygotowań jakie miałem w profesjonalnej karierze pięściarskiej. Wszystko idzie według planu, jestem zdrowy w formie i bez problemów z wagą. Od niedawna korzystam z usług dietetyka Marcina Gandyka. Oczywiście dopełnieniem całości byłoby zwycięstwo przed czasem! – powiedział bardzo po-zytywnie nastawiony Kamil Kuździeń.
Gala w dniu 17 maja będzie szczególnym wydarzeniem dla pięściarza Tymex Boxing Promotion. Na ringu w Pionkach zaboksuje w dniu swoich 26 urodzin. Wcześniej już 2-krotnie wygrywał w tym podradomskim mieście znany z boksu zawodowego.
– Bardzo poważnie traktuję pojedynek z Victorem Ionascu. Faktycznie ta walka jest wyjątkowa, w końcu biję się w dniu swoich 26 urodzin – podkreślił Kamil Kuździeń.
W przeszłości sparował m.in. z Robertem Parzęczewskim i Kamilem Szeremetą, a tym razem z Rafałem Wołczeckim, Krystianem Buriańskim i Janem Czerklewiczem, a tym sporo z Fiodorem Czerkaszynem.
– W sumie przez całe sparingi zrobiliśmy 14 rund i bardzo dużo z nich wyciągnąłem. Wyglądałem na tle Fiodora bardzo dobrze, a to opinia trenerów – przyznał zawodnik Tymexu.
Victor Ionascu pochodzi z Kiszyniowa, ale boksuje głównie w Niemczech. Rywalizował też w Kanadzie, gdzie rywalizował na dystansie 10 rund z bardzo mocnym Hindusem Sukhdeepem Bhatti (18-0, 8 KO).
– Głównie widziałem jego przegrane walki, więc ciężko ocenić jaki jest najlepszy Ionascu. Ale rok przerwy działa na pewno na jego niekorzyść. Doświadczony zawodnik i ma czym uderzyć, lecz Kundzia jest lepszy – zaznaczył polski bokser.
Kolejne walki Kamil Kuździeń będzie toczył prawdopodobnie w swojej wadze. – Jestem średnim i jak będzie trzeba zejść do średniej to teraz bez problemu, bo zajmuje się mną dietetyk.