Kozienicka Mediateka, która stanowi filię nr 8 Biblioteki Publicznej Gminy Kozienice zaprosiła do siebie na ferie zimowe wielu gości. W województwie mazowieckim odbywały się one w dniach 31 stycznia – 13 lutego. Jak co roku, na czas przerwy od szkoły, Mediateka przygotowała szereg interesujących zajęć. Zobaczmy co się działo.
W tegorocznej ofercie Mediateki znalazło się wiele różnorodnych warsztatów. Odbyły się między innymi warsztaty z programowania, tak zwane “Szaleństwa z LOFI”, “Kosmiczna podróż Scottie’go” czy też “Główka pracuje z Calliope mini”. Oprócz tego wraz z GeniBotami i Ozobotami przeniesiemy się do świata robotów
– Tego co w tym roku działo się w Filii nr 8 podczas ferii zimowych, trudno opisać słowami. Radość, szczęście, satysfakcja to uczucia, które towarzyszyły nam – kozienickim Mediatekarkom. Wszystko zaczęło się niepozornie od zajęć z szalonymi robotami Lofi – dzieci miały szansę zobaczyć na czym polega programowanie, poczuć dreszczyk emocji ścigając się i omijając kreatywne przeszkody. Potem kolejny dzień, podczas którego czekała nas kosmiczna podróż ze Scottiem. Trzeba było włączyć myślenie i ,,odpalić” główki, które aktualnie przebywały na przerwie. Jednak najważniejsze dopiero było przed nami – opowiadają Sylwia Kuczyńska i Agnieszka Dziuba z Mediateki.
To tylko część atrakcji jakie czekały w ferie zimowe w Mediatece. Oprócz wyżej wspomnianych warsztatów i imprezowych śród pojawiły się zajęcia przy wykorzystaniu tabletów oraz własnoręcznie stworzonej perkusji.
– Pierwsza ,,imprezowa” feryjna środa przerosła nasze oczekiwania. Drzwi Mediateki nie zamykały się, a wspólne tańce i zabawy, pokazały nam, że nie tylko my tęskniłyśmy do normalności. Ten wszechobecny gwar, śmiechy i głowy nie słyszące własnych myśli, to dla nas Mediatekarek radość i szczęście w sercu – nie licząc litrów wylanego potu i zakwasów z dnia następnego. Ale znowu zobaczyłyśmy dzieci i młodzież, dla których nasza instytucja staje się miejscem przyjaznym i chętnie odwiedzanym. Kolejne dni to znowu pełna sala dzieci, które ożywiają specjalne kolorowanki – do tej pory słyszymy ryk dinozaurów, a także wykonują piękne karuzele 3D. Pierwszy tydzień minął nam w tempie ekspresowym, ale z niecierpliwością czekałyśmy już na atrakcje kolejnych feryjnych dni – dodają Sylwia i Agnieszka z Mediateki.
Drugi tydzień ferii rozpoczął się z przytupem – bo uczestnicy wykonali własnoręczne perkusje – i żeby było ciekawiej zagrali na nich własne kompozycje muzyczne. Zaskoczenie na twarzach dzieci było bezcenne – kiedy zrozumiały, że używając produktów codziennego użytku (folia aluminiowa, plastikowe opakowania, słomki) mogły zrobić instrument muzyczny.
– Do tego dochodził pełen podziwu wzrok rodziców, spoglądających z korytarza i nie mogących uwierzyć, w to co widzą. 8 lutego był wyjątkowy – bo był to Dzień Bezpiecznego Internetu. A jak u nas jest coś wyjątkowego, to na całego. Dlatego dzieci i młodzież wzięły udział w Escape roomie – co prawda drzwi nie zostały zamknięte na klucz – ale i tak emocje sięgały zenitu. Haker, oszustwa, zawirusowany E-Dziennik – to wystarczyło, żeby uczestnicy poczuli się jak detektywi, rozwiązujący zawikłaną zagadkę kryminalną. A wszystko po to, aby dowiedzieli się jak bezpiecznie korzystać z nowoczesnych technologii i Internetu. Następnie przyszła kolejna ,,imprezowa” środa – tym razem wszyscy w obowiązkowych strojach sportowych – po lekkiej rozgrzewce przystąpiliśmy do tanecznej rywalizacji. Warto tu podkreślić, że wszyscy mieliśmy co spalać tego dnia, bo wtedy właśnie świętowaliśmy Dzień Pizzy – opowiadają Sylwia i Agnieszka.
Jak tegoroczne ferie podsumowały kozienickie „Mediatekarki?” – Trudno opisać słowami, co czuły nasze serca, kiedy patrzyłyśmy na te uśmiechnięte i zadowolone buzie – których z dnia na dzień było coraz więcej. Na koniec ferii znowu programowaliśmy i kodowaliśmy z Calliope Mini i robotami. Ostatniego dnia wszystkie nasze roboty – Photony, Geniboty, Ozoboty, roboty Lofi – podjęły wyzwanie i z przytupem zakończyły ferie z Mediateką. Ten ostatni dzień – w którym radość mieszała się ze zmęczeniem, adrenalina ze spokojem – był dla Nas bardzo ważnym podsumowaniem i pokazał nam, jak ważne jest to co robimy. Zadowolone miny dzieci, radość z uczestnictwa w zajęciach, przywiązanie i zaufanie jakie nam okazały – to właśnie sens tej pracy. Dało to nam ogromny zastrzyk pozytywnej energii do dalszej pracy i stawania się jeszcze lepszą instytucją, dla tych którzy nas odwiedzają – dodały na koniec Sylwia Kuczyńska i Agnieszka Dziuba z Mediateki.
