W niedzielę, 29 maja, w parku miejskim w Kozienicach uczczono pamięć pomordowanych żołnierzy Batalionów Chłopskich i Armii Krajowej. W tym roku, byliśmy świadkami symbolicznego złożenia kwiatów i zapalenia zniczy pod pomnikiem – mogiłą żołnierzy z Oddziału Dywersyjnego Batalionów Chłopskich Bolesława Krakowiaka „Bilofa”.
Uczestnicy niedzielnej uroczystości zebrali się o godzinie 11:45 w parku miejskim, gdzie znajduje się pomnik-mogiła żołnierzy z Oddziału Dywersyjnego Batalionów Chłopskich Bolesława Krakowiaka „Bilofa”. To właśnie w tym miejscu uczczono pamięć, polskich bohaterów narodowych.
Tego dnia pod pomnikiem zebrali się przedstawiciele samorządu, szkół, instytucji, stowarzyszeń, partii politycznych, służb mundurowych, a także mieszkańcy gminy i bliscy żołnierzy poległych 28 maja 1943 roku. Akompaniament muzyczny całego wydarzenia stanowiła Orkiestra Dęta OSP w Kozienicach.
Zgromadzeni, w tym kombatanci i weterani Wojska Polskiego, rekonstruktorzy z Kozienickiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych, członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowe Koła w Kozienicach, a także delegacje starosty kozienickiego i rady powiatu, burmistrza gminy kozienice i rady miejskiej w Kozienicach, Publicznej Szkoły Podstawowej w Wólce Tyrzyńskiej, sołectw Samwodze, Wólka Tyrzyńska i Wólka Tyrzyńska B, służb mundurowych, w tym policji oraz mieszkańców, spotkali się, żeby oddać cześć żołnierzom, którzy oddali życie w walce o niepodległą Polskę.
– W tym miejscu – po aresztowaniu i brutalnym przesłuchaniu przez Niemców zostali straceni 28 maja 1943 r. żołnierze z Oddziału Dywersyjnego Bolesław Krakowiaka „Bilofa”: Henryk Kowalczyk z Psar, Stefan Kowalczyk z Psar, Aniela Krakowiak z Psar, Jan Nowak z Samwodzia, Piotr Nowak z Samwodzia, Stanisław Amerek z Samwodzie, Władysław Piskor z Samwodzia, Bolesław Szewc z Samwodzia, Bronisław Szamański z Samwodzia oraz Antoni Bąk, przewodniczący „Roch-a” w Kępicach – mówił Krzysztof Zając.
Następnie wysłuchaliśmy okolicznościowych przemówień i wystąpień. Jako pierwszy głos zabrał zastępca burmistrza gminy Kozienice Mirosław Pułkowski. – Jesteśmy w trudnym okresie, patrząc na to co się dzieje na świecie i jakie jest oddziaływanie tego co się dzieje na wschodzie na Polskę oraz inne państwa. Ale my mamy własnych bohaterów, bohaterów, którzy w tamtym momencie, kilkadziesiąt lat temu nie zastanawiali się, czy wkładając mundur dożyją dnia następnego, dożyją wolnej Polski. My dzisiaj w tej wolnej Polsce żyjemy. Dla nich kluczem było słowo patriotyzm. Warto się zastanowić w tych trudnych czasach, czy my tak jak tu stoimy, czy nasi znajomi również bylibyśmy gotowi oddać życie za wolną Polskę – mówił zastępca burmistrza Mirosław Pułkowski.
Pod pomnikiem obecna była Lucyna Abramczyk, córka Józefa Abramczyka „Tomasza” – dowódcy Oddziału Partyzanckiego Batalionów Chłopskich.
Kolejno poszczególne delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym zamordowanych przed 78 laty wiernych obrońców Rzeczypospolitej.
Organizatorami niedzielnej uroczystości byli gmina Kozienice, Starostwo Powiatowe w Kozienicach, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Koło Kozienice oraz Kozienickie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych.