10,3 C
Kozienice
wtorek, 23 kwietnia, 2024
0,00 zł

Brak produktów w koszyku.

Starosta kozienicki otrzymał pogróżki. Ma to związek z atakiem na rodzinę Pawła Wojtunika

Popularne

Warto przeczytać

Były szef CBA Paweł Wojtunik na antenie TVN24 opowiedział o internetowym ataku, którego ofiarą padła jego nastoletnia córka. Z maila podpisanego nazwiskiem 15-letniej dziewczyny ktoś wysyłał groźby śmierci do lokalnych urzędników i szefów policji w Białobrzegach – rodzinnej miejscowości Wojtunika. Sytuacja ta miała miejsce także w Kozienicach, wiadomość z pogróżkami otrzymał między innymi starosta kozienicki Krzysztof Wolski.

Paweł Wojtunik opowiedział na antenie TVN24, o internetowym ataku, w którym wykorzystano dane jego córki. Jego zdaniem za zamieszaniem stoi przedstawiciel lub przedstawiciele środowiska antyszczepionkowców. – Mail, który widziałem, głównie opierał się na poglądach antyszczepionkowych. Jest to po prostu obrzydliwe i dlatego radykalnie zareagowałem. Zresztą nie jest to sytuacja jednostkowa, jest szerszy kontekst – przyznał Paweł Wojtunik na antenie TVN24.

Jak poinformował były szef CBA, osoby, które wysyłały groźby podpisane nazwiskiem jego córki, nie włamały się na jej adres mailowy. Ktoś założył nowe konto e-mail i rozesłał z niego groźby, pod którymi podpisał się danymi nastolatki. Jak dodał Wojtunik, postępowanie w tej sprawie prowadzi policja, jednak jego córka nie ma statusu pokrzywdzonej.

Zaczęło się od nękania rodziny Pawła Wojtunika. – Nie wiem kim jesteście kanalie ani dlaczego to robicie moim dzieciom, ale podszycie się pod mój numer i zadzwonienie wczoraj w nocy do mojej córki z informacją 'Twój tata nie żyje, nie oddycha, dzwonię z jego telefonu’ przekracza wszelkie normy i granice… – napisał w piątek rano na Twitterze były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik.

To kolejna tego typu sytuacja. W ostatnich tygodniach z fikcyjnego adresu mailowego córki Pawła Wojtunika rozsyłane były groźby między innymi do samorządowców, policjantów z okolic Białobrzegów, skąd pochodzi rodzina Wojtunika, ale i nie tylko, ponieważ te maile trafiły także do starosty kozienickiego Krzysztofa Wolskiego oraz komendanta powiatowego policji w Kozienicach. List był podpisany imieniem i nazwiskiem córki Pawła Wojtunika, była też informacja o jej wieku z dopiskiem, że jako nieletniej nie grozi jej żadna poważna kara. W pierwszym zdaniu autor lub autorka groziła śmiercią, było wiele przekleństw. 

Sprawą zajmuje się policja i prokuratura. – Materiały sukcesywnie spływają do poszczególnych jednostek w Grójcu i Kozienicach, są przekazywane z komend policji. Prokuratorzy zapoznają się z zawiadomieniami celem podjęcia dalszych czynności – informowała prokurator Agnieszka Borkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Czytaj więcej

- Reklama -

Ostatnio dodane

Skip to content