W piątek, 21 października odbył się wernisaż z udziałem Adama Kołakowskiego, autora magicznych prac, które przez kilka najbliższych tygodni będą zdobić salę wystawową. Nie zabrakło także miłych niespodzianek dla publiczności.
Wszystkich przybyłych na otwarcie wystawy pełnej magii i bajecznego klimatu, w imieniu Burmistrza Gminy Kozienice i Dyrektor Kozienickiego Domu Kultury Elwiry Kozłowskiej, powitała komisarz wystawy i instruktor plastyki KDK Agnieszka Bieńkowska. W sposób szczególny powitała Stanisława Piątkiewicza, który został nazwany „ojcem chrzestnym” tej ekspozycji. Następnie Agnieszka Bieńkowska przedstawiła sylwetkę autora naszej najnowszej wystawy.
Adam Kołakowski to pochodzący z Opinogóry malarz, rzeźbiarz i grafik. Urodził się w 1981 roku. Ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Warszawie oraz Akademię Sztuk Pięknych w Poznaniu, w której pracował jako laborant w pracowni drzeworytu. W Akademii doskonalił się w grafice, ilustracji, plakacie, malarstwie i rzeźbie. Wyjechał na stypendium naukowe na University of Tennessee w Knoxville. Swoje prace wystawiał m.in. w USA, we Włoszech oraz wielokrotnie w galeriach sztuki na terenie całego kraju. Jego obrazy znajdują się w licznych kolekcjach prywatnych.
Nie tylko artysta
Później Adam Kołakowski sam chętnie dzielił się różnymi informacjami o sobie. W czasie wernisażu dowiedzieliśmy się m.in., że twórczość artystyczna nie jest jedynym jego zajęciem. Prowadzi też gospodarstwo i jest producentem naturalnej żywności dla siebie i swoich bliskich. Opowiadał także o swojej pracy malarskiej.
– Malarstwo to dla mnie ucieczka w świat magii i lasu. Jestem trochę antysystemowcem i czuję taką misję, aby te moje obrazy niosły pozytywny przekaz – mówił Kołakowski. – Codziennie dostajemy w kość od mediów, które przekazują nam głównie złe informacje i te obrazy to mój kamyczek do tego świata, aby ludzie mogli zobaczyć w nim też coś pozytywnego – dodał.
Jak podkreślił, wena przychodzi w najmniej oczekiwanych momentach, w chwilach relaksu np. na basenie, w saunie lub w kościele. Artysta zdradził także, że tworzy głównie nocą, a sny są mu szczególnie bliskie. Motywy sennych marzeń jak i nocy można bez trudu dostrzec w prezentowanych u nas pracach. Jest w nich tęsknota za ukojeniem, melancholia i refleksja.
Były niespodzianki!
Warto dodać, że samo spotkanie z autorem tych pięknych prac nie było jedyną atrakcją tego wieczoru. Kolejną było losowanie, wśród uczestników wernisażu, jednej z prac Adama Kołakowskiego. W losowaniu pomógł jeden z najmłodszych uczestników tego spotkania. Jego ręka okazała się szczęśliwa dla jednej z pań, które spędziły z nami ten wieczór. W ten sposób jeden z malarskich „snów” Adama Kołakowskiego zostanie na zawsze w Kozienicach.
Na koniec wszyscy goście zostali zaproszeni do kuluarowych rozmów z artystą oraz degustacji wina z czarnej porzeczki, które przygotował i przywiózł do nas Adam Kołakowski.
Wystawa dostępna będzie w sali wystawowej Centrum Kulturalno-Artystycznego w Kozienicach do 27 listopada 2022 roku. Zapraszamy, codziennie w godzinach od 9.00 do 21.00, z wyjątkiem dni świątecznych wolnych od pracy. Organizatorem wydarzenia były Gmina Kozienice i Kozienicki Dom Kultury im. Bogusława Klimczuka.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka cookies