Siatkarze Enei KKS-u Kozienice przegrali wyjazdowe spotkanie z faworyzowaną Spartą Grodzisk Mazowiecki 0:3. Kozieniczanie jednak nie poddali się bez walki, stawiając twarde warunki do gry w drugim i trzecim secie.
Dla Sparty był to mecz, który musieli wygrać za trzy punkty, by walczyć dalej o play-offy. Na kozieniczanach nie było natomiast żadnej presji, bo 6. miejsce mają już pewne i ciągle zachowują teoretyczne szanse na 5. lokatę.
Kozieniczanie rozpoczęli to spotkanie w tym samym ustawieniu co poprzednie IŁ Capital. Na przyjęciu Baranowski i Ostrowski, na środku Kałasz i Bartłomiej Koryciński, w ataku Skałbania, na rozegraniu Ranecki i Głogowski jako libero.
Mecz nie zaczął się dla kozieniczan najlepiej. Po raz kolejny kozienickiej drużynie dały się we znaki zagrania Łukasza Kaczorowskiego. Zawodnik Sparty, podobnie jak w pierwszym pojedynku, zaszalał na zagrywce, sprawiając ogromne kłopoty kozieniczanom. Rywale się urwali i wygrali tę odsłonę do 14.
Dużo bardziej wyrównana była druga odsłona, gdzie gra długo toczyła się punkt za punkt. Kozieniczanie do końca partii trzymali kontakt. W końcówce górą okazali się gospodarze, którym nieco pomógł sędzia (półmetrowy aut wskazując jako pole przy stanie 20:20). Ostatecznie Sparta wygrała tę odsłonę do 22.
Trzeci set okazał się przysłowiową „kropką nad i”, ale kozieniczanie walczyli do końca. Mimo, że Sparta na początku nieco się urwała (12:8), to KKS złapał kontakt. Końcówka była nerwowa i dość wyrównana. Ostatecznie KKS przegrał do 22, a cały mecz 3:0.
Szkoda, że nie udało się sprawić niespodzianki. Kolejną szansę na punkty kozieniczanie będą mieli już za tydzień, kiedy to rozegrają zaległy wyjazdowy mecz z Trójką Międzyrzec Podlaski. Najbliższy domowy mecz zagrają 2 kwietnia, kiedy to podejmą Arkę Tempo Chełm.
UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki – Enea KKS Kozienice 3:0 (25:14, 25:22, 25:22)
KKS: Ranecki, Skałbania, Baranowski, Ostrowski, Kałasz, B. Koryciński, Głogowski (libero)
