9,2 C
Kozienice
poniedziałek, 7 października, 2024

Jazda bez prawa jazdy na motocykl surowo karana. Jechał bez uprawnień

Popularne

Warto przeczytać

9 czerwca policjanci z kozienickiej drogówki, zatrzymali do kontroli motocyklistę, który jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem. W trakcie kontroli 28-latek chcąc ukryć ten fakt, podał dane swojego brata. Nie umknęło to czujnym policjantom.

Podczas kontroli mężczyzna został zbadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie wykazało, że w swoim organizmie miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Za swoje czyny odpowie teraz przed sądem.

Wprowadzony na początku 2022 roku nowy taryfikator w sposób diametralny zwiększył odpowiedzialność karną dla osób, które nie mając do tego uprawnień, zdecydują się wsiąść za kierownicę jednośladu. W każdym takich przypadku policjanci sporządzą wniosek o ukaranie do Sądu, który obligatoryjnie orzeknie wobec takiej osoby zakaz prowadzenia pojazdów i grzywnę od 1500 do 30 tysięcy złotych. Jeżeli pomimo sądowego zakazu osoba ponownie wsiądzie na motocykl, podlega karze pozbawienia wolności nawet do 5 lat!

– W niedzielę (9.06) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach w miejscowości Głowaczów zatrzymali do kontroli kierującego motocyklem. Podczas kontroli mężczyzna podał nieprawidłowe dane policjantom, posługując się danymi swojego brata. W trakcie sprawdzenia i zachowaniu czujności przez funkcjonariuszy, szybko wyszedł fakt, że 28-latek kłamie i wprowadza w błąd policjantów. Jak się okazało, podał dane brata, ponieważ sam nie miał uprawnień do kierowania motocyklem. W trakcie dalszej kontroli mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu. Wynik badania wykazał, że 28-latek ma ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. – informuje podkom. Ilona Tarczyńska /KPP Kozienice

Dotychczas kwestie jazdy motocyklem przy braku uprawnień do jego prowadzenia były regulowane dwojako. Jeżeli ktoś kierował motocyklem bez prawa jazdy kategorii A, ale miał inny rodzaj prawa jazdy, to podlegał mandatowi w wysokości 300 zł. Jeżeli osoba taka nie posiadała żadnego prawa jazdy, to mandat wzrastał do 500 zł. Dodatkowo sąd miał prawo orzec wobec takiej osoby zakaz prowadzenia pojazdów.

Wyjaśniamy: po pierwsze, sąd już nie tyle może, lecz musi orzec zakaz prowadzenia pojazdów. Taki zakaz może być orzekany na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Po drugie, kwota mandatu rośnie z 300-500 zł do 1500 zł, przy czym wysokość grzywny na poziomie 1500 zł jest najmniejszą kwotą, jaka może być nałożona. W rzeczywistości kwota ta będzie się wahała w przedziale od 1 500 zł do aż 30 000 zł, bo taka jest od 1 stycznia 2022 najwyższa kwota grzywny, jaką może nałożyć sąd.
Jeżeli podkusi nas, by jeździć nadal motocyklem, pomimo orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, to ryzykujemy już karę więzienia. Wynika to z artykułu 244 kodeksu karnego:
Art. 244. Kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu (…), prowadzenia pojazdów (…), podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Treść artykułu nie pozostawia złudzeń co do tego, czym różni się jazda bez prawa jazdy na motocykl od jazdy wbrew sądowego zakazowi prowadzenia pojazdów. Otóż karą za jazdę wbrew zakazowi prowadzenia pojazdów może stanowić kara więzienia. Sąd może orzec dowolną długość trwania kary pozbawienia wolności w zakresie od 3 miesięcy, aż do 5 lat.

 

 

Czytaj więcej

- Reklama -

Ostatnio dodane

Skip to content